Czym różni się koc z wełny czesankowej australijskiej od koca z wełny czesankowej polskiej? To pytanie często zadają mi klienci. Na pierwszy rzut oka niczym, poza ceną. Koc z wełny australijskiej bywa 3-krotnie droższy od tego z surowca krajowego. Kilogram polskiej wełny czesankowej kosztuje około 80 złotych, podczas gdy kilogram dobrej jakości wełny merino – ok. 200 zł. Diabeł jednak tkwi jak zwykle w szczegółach. Spróbuję to wytłumaczyć na przykładzie koców z wełny czesankowej woolbyAnn.
Od początku mojej działalności wykonuję koce zarówno z wełny polskiej, jak i australijskiej. Nie jest to jednak byle jaka wełna australijska, bo ta także może być różna. Tak naprawdę nie chodzi o pochodzenie tej wełny, lecz o grubość jej włókien. Im grubszy pojedynczy wełniany włos, tym mniej przyjemna w dotyku i tańsza jest wełna. Można znaleźć wełnę merino australijską o grubości włosa 14,5, 16, 19 czy 23 mikrony. Ta ostatnia, choć jest to wełna merino australijska, niewiele różni się fakturą od polskiej czesanki.
Włókna wełniane z owiec rasy merynos są generalnie dużo cieńsze niż włókna owiec innych gatunków hodowanych w Polsce. Oferowane przez woolbyAnn koce z polskiej wełny mają grubość włókien na poziomie ok. 27 mikronów (jeden mikrometr, inaczej mikron, to 1/1000 milimetra), podczas gdy koce z wełny merynosów australijskich lub południowoamerykańskich dostępne w ofercie wolbyAnn mają grubość ok. 19 mikronów. To sprawia, że koc z wełny merynosów woolbyAnn jest lżejszy, bardziej jedwabisty i puchaty, a tym samym przyjemniejszy w dotyku niż koc z wełny czesankowej polskiej. Ponadto mniej się mechaci i filcuje, a więc jest nieco trwalszy. Niemniej jednak obydwa koce wyglądają bardzo podobnie, a zmiana ich wyglądu zależy w dużej mierze od sposobu użytkowania.
Kupując koc z wełny czesankowej warto zapytać sprzedawcę nie o to, czy jest to wełna z merynosa, lecz jaki mikronaż ma wełniane włókno, z którego koc jest wykonany.